Dzieła wybrane (XLIX)

1. Tata do Tyci: „Nie możesz brać noża do rączki bo byś się skaleczyła”
Tycia: „Nie skalece, będę cymać za chwycek!

2. Tyci coś się udało i oznajmia sama sobie: „No! Dobja jobota!

3. Mama: „A Ty się nie boisz Tyciu?”
Tycia: „Nie! Ja jestem dzielna diewcynka!

4. Tycia siada sama na ubikacje.
Mama: „Usiądź na tej podkładce bo wpadniesz!”
Tycia: „No i bym utknęła i by było!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia-dzieła wybrane i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Dzieła wybrane (XLIX)

  1. Kinia pisze:

    Chwycek… he he he jak nic Tycia mogłaby utworzyć swój słownik neologizmów 🙂

  2. Kinia pisze:

    Swoją drogą jednym z rodzajów neologizmów, jest neologizm dziecięcy i Tosia znakomicie na tym polu się odnajduje 🙂 jeszcze pewnie usłyszymy w przyszłości słowa utworzone przez Tycię a używane na co dzień!

Skomentuj Kinia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *