Miesięczne archiwum: luty 2013

Tycia lekiem na nijaki humor :)

Dzisiaj w mięsnym. Kolejka długa, w sklepie cicho, posępnie.. Tycia chodzi po sklepie, w końcu jak to Ona, potyka się (uh!) i uderza buzią w metalową barierkę. Mamie robi się gorąco, w sklepie cisza jak makiem zasiał każdy zwrócony w … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Pierwsze zmartwienia Tyci

Melancholijnie: „Tosia nie może pokochać tych kotów! Nie może! Bo są takie cięzkie! I by wzięła na jączki je i by wybuchły włosy tym kotom! Nie może ich kochać! Choć kotku tu Tosia psytuli!” Matko! Co Ona znowu gdzieś usłyszała … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 1 komentarz

Chwilowy krok w tył

Od dwóch dni Tycia pożycza od swojej lalki smoczek, wkłada go sobie do buzi i powiada że: „jest małym dzidziusiem”. Nie chce się go pozbyć nawet jak wychodzimy do ludzi! Cofnęła się trochę Tycia! Ale biorąc pod uwagę jaka jest … Czytaj dalej

Opublikowano Szalone pomysły Tyci! | Otagowano , , | 1 komentarz

Malarka

Realizujemy zamówienia i pomysły 🙂 Jak tak dalej pójdzie trzeba będzie Tyci urządzić pracownię 🙂

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 6 komentarzy

Przebiegła!

Z relacji Babci. Zaczynamy (po raz któryś) intensywnie oswajać Tycię z nocnikiem. Babcia przez ponad godzinę więc w to oswajanie się bawiła. Tycia raz siadała na nocnik, raz wstawała, potem znowu siadała, wstawała i tak w kółko. Babcia na chwilę … Czytaj dalej

Opublikowano Szalone pomysły Tyci! | Otagowano , , | Skomentuj

Bilans dwulatka i miłe odwiedziny

Rano o 8.45 stawiliśmy się u naszej Pani doktor na bilansie dwulatka. Ogólnie wszystko ok… Tycia ma 87.5cm i waży 10.800……… o matko! Choć Pani dr stwierdziła że ma jak najbardziej dobre proporcje! Więc niech i tak będzie. A potem … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , , | Skomentuj

„Lezymy sobie”

Nowa podłogowa zabawa Tyci. Najpierw: „Ululam Cię choć! Lulaj że jesłonioo moja pejełko! No śpij jus! Tejas ty djuga choć! Lulaj że jesłonioo! Potem: „Tosia się tes kladzie obok tu” Na koniec: „No pimy!” I tak dobrych parę minut 😛 … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 2 komentarze

Dzieła wybrane (XXXVII)

1. „Tosia po pjostu go psebierze tego Kube bo jes bajdzo golas!” 2. Z serii „hipochondria Tyci”: „Boli Tosie bajdzo skajpeta!” 3. Mama: „Mam chyba gorączkę” Tycia: „Gdzie?? Mama pokaze!” 4. Tycia opowiada o swoim przyszłym pokoiku i spaniu bez … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Pierwsze efekty

Po wczorajszej dogłębnej lekturze odpowiednich pozycji: Mama: „Co robisz Tyciu?” (widząc że Tycia znosi z kuchni foremki, łyżkę i płatki) Tycia: „Gotuje!” Mama: „A co gotujesz?” Tycia: „Gaj bigosu!” Mama: „A dla kogo gotujesz?” Tycia: „Dla Tatunia na objaaad!” Po … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , | Skomentuj

We don’t need no education :)

Cóż, cytat* z Pink Floyd’ów w tytule posta zdecydowanie nie pasuje do Tyci. Ona jest jej (znaczy się edukacji tej) EN-TU-ZJA-STKĄ. Co zresztą rodziców Tyćki bardzo cieszy. Przyzwyczaili się już też do tego, że Tycia często zamiast po klocki, puzzle, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 1 komentarz