Archiwa tagu: Tycia mówi

Tytka: „Mamo, Nela zbiera siki tego słonia do wiaderka??! Po co???!” 😛

Późnym wieczorem wchodzę do pokoju Tytki, a ta bełkocząc przez sen: „Tylko nie zamykaj na razie drzwi, bo… bo ja jeszcze nie śpię. Mam tylko zamknięte tak oczy i sobie rozmyślam.” 🙂 Z niepokojem więc patrzę na ludzi którzy zasypiają … Czytaj dalej →

Rozbawiło mnie to stwierdzenie, wyjątkowo bardzo 🙂 Tycia: „KÓŁKUJĘ tak w okół tych jajek, bo mam na nie taką ochotę…!” 🙂

1. Tycia robi porządek w pokoju. Nagle zdenerwowana przybiega do Mamy i oświadcza: „Przyjdziesz mi pomóc ustawić tą figurkę? Ona jest taka niestojna!” 2. Ubierając się: „Nie wiem no! Nie umiem tych getrów założyć, one są jakieś takie naprężałe!” 3. … Czytaj dalej →