Miesięczne archiwum: luty 2016

Ku pamięci

Pierwsza łyżeczka, czegoś innego niż „mamine” mleczko 🙂

Opublikowano W sprawie Maciupka | Otagowano , , | 3 komentarze

A la chrust

Tycia zażyczyła sobie na dzisiaj chrust. W życiu jeszcze chrustu nie jadła, ale chyba spodobało Jej się słowo 😛 Ponieważ, Mama nie bardzo miała dzisiaj jak się tłuc 😛 z tym ciastem, to obiecała Tyci cos „a la”. Oczywiście w … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Diobeł

Kto by pomyślał, że ten słodki, niebieskooki chłopczyk…nooo….no nie jest wybitnie grzeczniutki, że tak się Mama wyrazi 😛 Nie śpi w dzień, nie śpi w nocy ( w okolicach drugiej zerka w stronę Mamy uśmiecha się szeroko i pokazuje język-serio! … Czytaj dalej

Opublikowano W sprawie Maciupka | Otagowano | Skomentuj

Niemobilna

Po wczorajszym balu, Tytka rano ledwo wstała z łóżka i wygląda na to, że ma zakwasy… Biorąc pod uwagę, że jest Ona maksymalnie żywym dzieckiem, które pięć minut w jednym miejscu nie usiedzi, i dla którego ruch jest czymś oczywistym, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Po co spać… na bal!

No nie wypoczęliśmy jakoś wybitnie, bo Maciup jest kolejnym (drugim 😛 I WIĘCEJ NIE BĘDZIE) dzieckiem w naszej rodzinie, które nie śpi 😛 no uh! W weekend Tycia zaliczyła z Bunią teatr, a my usiłowaliśmy zmuśić 😛 Granula do spania. … Czytaj dalej

Opublikowano Mama Tyci w akcji..., Tata Tyci dobry na wszystko!, Tycia codzienna, W sprawie Maciupka | Otagowano , , , , , , | Skomentuj