Dzieciątko u Dzieciątka

By tradycji stało się zadość, udaliśmy się dziś do szopki, do Dzieciątka 🙂
Chcieliśmy do tej największej w naszym regionie- do Bazyliki w Panewnikach, niestety chyba takie pragnienie miał każdy w okolicy bo nie było tam szans się dostać…Tłumy, tłumy, tłumy…
Postanowiliśmy poszukać innej.
Znaleźliśmy.

Stała sama, obok Kościoła. Trafiliśmy na moment że nikogo przy niej nie było, tylko my 🙂
Magicznie i wyjątkowo!

Poza tym nic szczególnego nie robimy…Leniuchujemy i jemy!
Mama Antosi waży już chyba 100 kg (nic to! od 1 stycznia będzie się wylaszczać!)

Taty Antosi to nie dotyczy (ma prawie 2 metry, a wazy tyle co Mama Antosi, przy czym Mamie Antosi do 2 metrów brakuje 30 cm :-P)
Antosi też to nie dotyczy,chudzielca jednego!
Ci to mają dobrze…
No tyle na dziś, bo kolacja czeka! 😛

A, i Antosia świąteczna jeszcze na koniec 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia uroczysta. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Dzieciątko u Dzieciątka

  1. Kinia pisze:

    Cudowna ta Wasza Antosia 🙂 nie wiem kto robi zdjęcie (chyba mama) ale wielki szacun, bo są po prostu prześliczne… no ale jakie mają być skoro modelka pierwsza klasa 🙂 Merry Christmas 🙂 KINIA- http://www.kiniapop.blox.pl

  2. Dziękuję za miłe słowa 🙂
    Zdjęcia robi Tata Tyci:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *