Znowu wybywamy :)

Do Prabuni:) (m.in :-P)
Tacie Tyci właśnie kończy się urlop i Mamie nie chce się samej siedzieć w domu, więc wywiezie nas Tata na wieś na jakiś tydzień 🙂
Tycia już tam śni o koniu z tego co Mama słyszała… 😛
Kolejny raz robimy więc sobie kilkudniową pauzę na blogu.
Jednak po powrocie Mama już z pewnością będzie pisać regularnie jak zawsze! 🙂

Miłych wakacji Ktosie i „do niebawem”!

PS Tęsknijcie jak ostatnio :)-to takie miłe czytać Wasze wiadomości po powrocie… 🙂

Jeszcze warte odnotowania:
Byliśmy dziś zrobić Tyci kontrolne badania krwi, Tyciunia była taka dzielna że wszyscy byliśmy w szoku!
Nawet nie zapłakała!
Oniemiała Pani pielęgniarka biła Jej brawo i dała wielkiego balona na co Tycia :
Dziękuję Pam!” 🙂

A potem Tata pojechał z Nią do krowy (czyt. konia) i jak wracali do domu Tycia objęła Tatę za szyję (chyba w podzięce za zobaczenie konia :-P) i wyznała z westchnieniem:
Kocham Cię Tatuń” 🙂 🙂 🙂
Czyż to nie cudne? 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia podróżnik i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Znowu wybywamy :)

  1. denim81 pisze:

    oj będziemy tęsknić… ledwo nacieszyłam oczy a tu znowu uciekacie:) ale mimo wszystko udanego wypoczynku:)

Skomentuj MamaTycipieńki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *