Noworocznie

Jakieś postanowienia trzeba by podjąć…
Więc Mama Tyci postanawia:

1. Nie popsuć Tyci, w sensie robić wszystko żeby jej rozwój przebiegał jak najbardziej harmonijnie i prawidłowo. Żeby zawsze czuła się kochana i bezpieczna.
Żeby nigdy Mamie nie brakowało cierpliwości(bo to u niej cecha mega deficytowa !)

2.Nie doprowadzić Taty Tyci do ostateczności, zadbać lepiej o jego potrzeby i wzbudzać w nim, każdego dnia jak najlepsze uczucia

3. Zadbać o siebie, w sensie odchudzić się (to na pierwszym miejscu!) i tym podobne…
Krótko mówiąc: „wylaszczyć” się do lata 😛

To od jutra… 😛

4. Przygotowywać się do tłumaczeń ( Mama Tyci z wykształcenia romanista, myśli o przekwalifikowaniu się na tłumacza – najlepiej tekstów literackich)

5. Nie utonąć w morzu ogłupiających czynności codziennych

6. Doceniać na co dzień to co się ma i pamiętać że Mama Tyci jest szczęśliwa (zasadniczo 😛 )

Amen


Tycia dziś cały dzień wyje… 🙁 Chyba nie chce pożegnać starego roku… 🙂

No z 2 razy się uśmiechnęła, jak Tata Tyci wyjął aparat żeby zrobić jej pierwszą fotkę w tym roku.

Ale specjalnie się nie wysilaliśmy i żadnej sesji nie było, bo po tym jednym uśmiechu dalej wyła…
I z tego co słyszę wyje wciąż, a Tata Tyci usypia ją od 1.5h…!!!
Dobrze że On tam z nią jest, bo ja już bym dawno ze 100 razy złamała moje pierwsze postanowienie noworoczne…uh!

Pierwsze zdjęcie Antosi w 2012 roku

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji.... Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *