Przepis na święta?

To dzieje się samo… 🙂
Tym razem głównym bohaterem jest śnieg!
Zasypało nas totalnie!
Wielkanocny śniegWielkanocny śnieg
A dla Tyci bohaterem było jajo 🙂 Czyli tak jak być powinno 🙂
Jajko prezentem:
Jajko wielkanocneJajko eksperymentalnie:
Tycia i jajko wielkanocne
Jajko melancholijnie: 😛
Tycia i jajko wielkanocneJajko entuzjastycznie:
Tycia i jajko wielkanocneJajko artystycznie:
Tycia i jajko wielkanocneI jajko z 20 razy stłuczone ( dla Dziadka Bunia) jako najlepsza zabawa 🙂
Mama nie lubi ani jajek ani śniegu (zwłaszcza o tej porze roku!), ale Mama lubi dobre jedzonko (co widać gołym okiem :-P) a tego było dziś pod dostatkiem!
Tata też lubi dobre jedzonko (czego z kolei absolutnie nie widać) jak Mama, wiec cała nasza rodzinka uważa święta za bardzo udane 🙂
Przepis na święta?
Być razem z tymi których się kocha 🙂
No i pyszne jedzonko na stole (a potem wypełniające lodówkę po brzegi :)) nie zaszkodzi 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia uroczysta i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Przepis na święta?

  1. Talona pisze:

    U mnie jest paraliż z tym śniegiem 🙁
    Ale Tycia zadowolona 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *