Tycia o krok dalej…

… niż Mamka 🙂

Podczas spaceru, na huśtawce.

Mama: „Tylko się trzymaj!”
Tycia: „Bo co bym zjobiła?
Mama: Bo byś spadła”
Tycia: „I co bym sobie potukła?
Mama: „Kolanka”
Tycia: „I co bym jobila bajdzo?
Mama: „No pewnie byś bardzo płakała”
Tycia: „I gdzie byśmy się musiały wjócić?
Mama: „Do domku”
Tycia: „Zeby co nakleić?
Mama: „Plaster”
Tycia: „No!” 🙂

No Mama też jest dumna ze dała radę! 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *