Dzieła wybrane (XLII)

1. O skunksie na rysunku: „Ale smerdzi ten skunksen

2. Tycia podpatrując jak robi się makijaż pyta: „O co chodzi w tym ze sie malujes

3. Tycia się przewróciła i delikatnie starła sobie kolano (dosłownie pojawiła się malutka ryska) i jak to Ona – hipochondryczka chodzi i biadoli: „Boli mnie to kojano stjasnie! Bo mi całe tak pękło!

4. Wieczorem przed snem: „Co jus mnie nie boli to kojanko????” Dotyka sie w nie i: „Oj boli mnie jednak bajdzo!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia-dzieła wybrane i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *