Powoli, powolutko…

…rozkręcamy się z wakacjami 🙂
Jutro wybywamy na wieś (nie będzie nas w domu jak i tu na blogu mniej więcej jakiś tydzień)
po to żeby Tycia się wyszalała, a Tata w między czasie mógł w spokoju sobie „poremontować”.
Czekają nas mile dni! 🙂
Odpoczywajcie sobie i Wy Ktosie 🙂 (szczególnie od Nas :-P)
joł! 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Powoli, powolutko…

  1. Kinia pisze:

    Już tęsknimy! :*

  2. denim81 pisze:

    tydzień minął z nawiązką, gdzie jest Tycia?:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *