Sukces

Kolejny etap za nami.
Pieluchom mówimy precz!
Tycia wczoraj wieczorem oświadczyła:
A po co mi jes pielucha jak ja w nocy jus nie sikam?
Hmm no fakt, już od kilku dni, po przebudzeniu okazywało się że Tycia pieluszkę ma suchą.
Wczoraj wieczorem, na wyraźną prośbę Tyci (bo sami byśmy oczywiście jeszcze jakiś czas nie wpadli 😛 ) zdjęliśmy ją, a rano okazało się że nic się nie stało 😛
Alleluja!
Pewnie gdybyśmy się zajęli tą sprawą wcześniej i odpowiednio zmotywowali nasze dziecko, Tycia bez pieluchy chodziłaby już dwa lata temu…?
No cóż 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Sukces

  1. Kinia pisze:

    Brawo brawooo brawooooo Tytka! to chyba czas, żebym i ja się za naszego osioła wzięła 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *