Wpadka

Dzisiaj w nocy.
Tycia siada w łóżeczku i oświadcza Mamie (oczywiście tonem nie znoszącym sprzeciwu, Ona tak ma! Nawet zaraz po przebudzeniu, konkretna jest 😛 ):
Bajdzo sie spociłam musis mnie psebrać!
Mama dotyka Tycię, a tam wszystko mokre!
Mama: „Nie spociłaś się, tylko zrobiłaś siku!”
Tycia: „No zdaza się! Jus trudno! Psebiezes mnie w końcu?

No zdaża się co fakt to fakt!
W sensie nie Mamie oczywiście 😛 , tylko na początku nowego etapu.
Wybacza Mama i od rana pierze.
A wina po Tatki stronie, bo przed snem napoił Tycię litrem wody! 😛
Następnym razem Twoja kolej wstawania ojcze! 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Wpadka

  1. Talona pisze:

    Chociaż to dziecko potrafi sprawić, że się usmiech pojawia na moje buzi 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *