„Spadek” :)

Dziś, podczas wizyty u Babci, Tycia i Tatko znaleźli skarb ! Skarb to nie byle jaki, przynajmniej dla Tatki. Może i Ktosie uznają to za banał, nadmuchaną niepotrzebnie historię, ale… W ręce Tytki dostała się książka. Niby nic wielkiego, bo to „zwykłe” Baśnie autorstwa Andersena. Jednak dla Tatki mają one bardzo dużą wartość, bo pamięta jak sam będąc jeszcze dzieckiem je czytał. Stare wydanie z lat 80’tych. Ilustracji niezbyt wiele, a i te, które są na kolana nie rzucają. Ale przecież nie o obrazki chodzi. Obrazki tworzą się same, w głowie podczas czytania. I zostają na bardzo długo.

andersen andersenTatko, już nie może się doczekać, kiedy zasiądą w spokoju z Tycią i będą czytać…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „„Spadek” :)

  1. Kinia pisze:

    Swietny nabytek.. wartosc sentymentalna jest najwazniejsza 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *