Dzieła wybrane (LXVII)

1. W drodze do teatru.
Bunia: „Co tak wolno idziesz Tyciu? Chodź troszkę szybciej.”
Tycia: „ To moje baletki są takie wolne nie ja

2. Leżymy sobie z Tycia na łózku i oglądamy bajkę.
Nagle Tycia: „Mozes wziąć mi jękę z mojego zołądka?

3. Tycia szuka czegoś od pól godziny w końcu przychodzi do pokoju i poirytowana wykrzykuje: „No gdzie to jest? Gdzie to zasiałeś Tato?

4. Tycia się bawi. Bierze telefon i udaje rozmowe:
Hajo? Pogotowie? Sybko psyjedzcie bo siostje boli oko. Na wselki wypadek psyjedziecie?” 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia-dzieła wybrane i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *