„Kjasnajkowy raj”

Uroczy, usytuowany w pięknych okolicznościach przyrody domek.
Z magiczną furtką na las…
Cisza, absolutna.
Przepiękny ogród, z piaskownicą i świeżym piaskiem dla Tytki.
Długie spacery.
Odpoczynek nad jeziorem.
Żuki, motyle, ptaszki, kopiec mrówek i dwa małe pieski (od Pani właścicielki) plus milion innych stworzeń towarzyszyły Tyci niezmiennie przez cały pobyt.
Wycieczki –  dwa razy w to samo miejsce, a mianowicie do Parku Krasnala, bo Tycia upodobała sobie karmienie kóz (wykupiliśmy chyba całą przeznaczona do tego paszę).
Zabawa i szukanie krasnoludków (wszędzie!)
Pyszne pstrągi (Tycia się wręcz zajadała!)
Odwiedziny u Rodzinki (która zawładnęła sercem Tyci od razu, zwłaszcza jedna Ciocia i pies 😛 )
Z kolei Cioci umiejętności szydełkowe, zawładnęły sercem Mamy i stały się duża inspiracją.
Aaa i prezent śliczny dostaliśmy – wyszywany obraz 🙂
Maliny prosto z krzaka.
Wieczorne oglądanie mundialu.
„Ajtysta – malarz” i rysowanie wszędzie i na wszystkim.
Rozśpiewana, uśmiechnięta, radosna i rozpieszczana na każdym kroku przez Buniów Tycia (która płakała przy wyjeździe i której musieliśmy obiecać że do Krasnali na pewno wrócimy).
Nasz pobyt w lubuskim.
Magiczny!

Dziękujemy Buniom, naszym głównym sponsorom 🙂
Było cudnie 🙂

Lubuskie IMG_5895 IMG_5880 IMG_5872 _DSC4791 lubuskieU Krasnali… (Tam gdzie jest Tycia i NIC, tzn że Tycia szuka Krasnoludków)
_DSC4633 _DSC4658 IMG_6257 IMG_6062 IMG_6068 Park KrasnaliUlubiona czynność: karmienie istot żywych 🙂
_DSC4709 _DSC4726 _DSC4720 _DSC4698 Park KrasnaliIMG_6015 Park KrasnaliOdwiedziny
IMG_6089 IMG_6151 Nowa SólI zabawa, zabawa, zabawa…
IMG_6409 IMG_5970 IMG_5962 IMG_6336 IMG_6204 I najlepsza rybka (zgodnie przyznaliśmy wszyscy) jaką jedliśmy 🙂
Lubuskie

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia podróżnik i oznaczony tagami , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „„Kjasnajkowy raj”

  1. Kinia pisze:

    Swietne zdjecie, szczegolnie to z Wielkimi Krasnalami 🙂

    A juz jutro Paris :)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *