Dzieła wybrane (LXXIV)

1. Tycia: „Boli mnie brzuszek”
Mama: „Dlaczego?”
Tycia: „Bo jest nienajedzony!

2. Tycia do Mamy: „Mogłabyś wziąć ten łokć, bo mi przeszkadza

3. Tycia do Tatki: „Zobacz co Ty masz na ramień” (no odmiana Jej ostatnio nie wychodzi 🙂 )

4. Idziemy do  przedszkola.
Tycia: „Ty jesteś tylko moją Mamą. I lepiej nie bądź już nikogo innego dobja? Wojtka tego naszego z przedszkola to na pewno nie bądź!
Mama: „No on ma już przecież swoją mamę?”
Tycia: „No ma! Ale on jest taki niegrzeczny! Dziś mnie znowu ugryzł! (I tu nagle łagodnieje). Ale to nic, i tak jest miły! On jest taki maluch i dlatego się nie umie zachować biedak. Ale się zmieni! Na pewno!” 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia-dzieła wybrane i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Dzieła wybrane (LXXIV)

  1. Kinia pisze:

    Tycia jest taka empatyczna i cudna po prostu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *