Wyznanie

Po powrocie z przedszkola.
Tytka opowiada Mamie o miłości do Tatki:
I bym go tak udusiła i urwała mu głowę, i by poleciał do nieba! Na chmurkę
Mama: „Matko!”
Tytka: „Nieee! Nie martw się! To jest tak nie na żywo! Tak na niby żeby poszedł do tego nieba. Tak z miłości!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tata Tyci dobry na wszystko!, Tycia codzienna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *