Remont

Tytka u Buni, a jutro u drugiej Babci.
My za to zaczęliśmy remont, taki generalny, gdy oddychać się nie da od pyłu, gdy wszystko jest do góry nogami, gdy nie ma jak jeść, ani spać (bo na łózku piętrzy się zawartość szafy), gdy nie ma jak umyć naczyń bo zlew gdzieś tam…
Niestety przez weekend nie będzie miała ani czasu ani sposobu aby skrobnąć coś tutaj.
Prosimy o wybaczenie.
I o trzymanie kciuków aby to szybko minęło!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji..., Tata Tyci dobry na wszystko! i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Remont

  1. Talona pisze:

    Jeszcze tydzień…. oj szkoda, że nie jutro 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *