Przebiegłe stworzonko!

A wczoraj zapomniała Mama napisać jakże ważnego faktu.
Przychodzimy po Tycie do przedszkola, a Tytka nam oświadcza oburzona:
„A wiesz co zrobiła Jula??? Ona się sama ugryzła dzisiaj i powiedziała że to ja!”
Patrzymy się na Panią, a Pani kiwa potwierdzająco głową dodając, że po chwili ugryzła się raz jeszcze aby mocniej było widać… 😛
Te dzieciaki są niezłe, żeby w tym wieku już takie historie wymyślać 😛
Biedna Tytka, pewnie z raz, dostała od nas burę niesprawiedliwie.
Bo raz bardzo się zarzekała że Jej nie ugryzła…
No mniejsza z tym, może choć problem gryzienia się rozwiązał.
Wczoraj obie się już bardzo kochały 🙂