(Feel)harmonia

Dziś mała odskocznia od zadań.
Tycia u Buniów, a my z Tatą  właśnie wróciliśmy z Filharmonii z Europejskiego Kongresu Klarnetowego.
Czekałam na niego tak długo…
Było PRZECUDOWNIE!
Nie oddadzą tego żadne słowa.
Nie jestem szczególnym melomanem, ale w tym przypadku na prawdę nie trzeba nim być!
Cóż za wieczór!
WP_20141212_18_21_18_Raw

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji..., Tata Tyci dobry na wszystko! i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „(Feel)harmonia

  1. Kinia pisze:

    Ale cudnie.. chetnie tez bym poszla do Filharmonii 🙂 Milego weekendu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *