Tłusty czwartek

Dziś wstała Mama o 4.50 i upiekła cały talerz małych, cynamonowych pączusiów.
W sam raz na ostatkowe śniadanko 🙂
A i Tata Tyci mógł sobie te cieplutkie kuleczki zabrać do pracy (stąd ta wczesna godzina wstania :-P, żeby Ktoś nie pomyślał, że u Mamy to norma, takie odchyły 😛 )

V__009C V__A470

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji... i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Tłusty czwartek

  1. Kinia pisze:

    A ja dzis nie zjadlam nawet jednego paczusia 🙂 no coz.. na pewno wyjdzie mi to na zdrowie, wszak sama wygladam jak paczus 🙂

    To ze wstalas tak wczesnie, zeby zrobic cieple paczki dla Tatki… szacun wielki ♥

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *