Tak sobie…

Tata Tyci został dziś w domu, wygląda jakby miał ebole (tfu tfu)*
Tytka w domu od dwóch dni bo kaszle…
Mamę od niedzieli boli głowa, nieprzerwanie…
Przez kilka dni damy sobie spokój z blogiem, no bo nie zapowiada się na to aby było tu u nas szczególnie ciekawie.
Więc jak jutro Mama nie napisze, nie znaczy to że padliśmy, tylko że się kurujemy 🙂

* On zawsze gorzej wygląda niż czuje się w rzeczywistości 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji... i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Tak sobie…

  1. Kinia pisze:

    Wracajcie szybko do zdrowia Tycie! Jak najszybciej 🙂

  2. elus1982 pisze:

    zdrówka!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *