Jednak

Tycia nie dała za wygraną i straszszszszne Halloween tez musiało być!
Więc dzisiaj były stroje, kilka zdjęć i halloweenowa kolacja.
A na nią? Pieczone kasztany 🙂
No raczej, że lepsze niż na placu Pigalle 🙂 (których swoją drogą akurat tam, nigdy jeszcze Mama nie spotkała)

halloween
Halloween 2015 _DSC0919 _DSC0928 _DSC0930 _DSC0939

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna, W sprawie Maciupka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

8 odpowiedzi na „Jednak

  1. Talona pisze:

    Super sesyjka

  2. Kinia pisze:

    Boskie zdjecia! 🙂

  3. denim81 pisze:

    łaaaa! Super! te zdjęcie gdzie Tycia trzyma brata wymiata!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *