Szit! :(

Tycia jest chora, a Maciupkowi pewnie niewiele brakuje… :/
Odezwie się Mama jak wydobrzejemy i wrócimy do naszych zadań.
Trzymajcie kciuki, żeby to stało się jak najszybciej.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna, W sprawie Maciupka i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *