Co, ja nie dam rady? :-P

Jakoś Mamę dziś natchnęło.
Z czeluści skrzyni z zabawkami, wydobyta została głowa do czesania.
Zanim rozplątane zostały włosy, rozczesane i można było cokolwiek z nich robić, Mama już miała dosyć 😛
Ale się nie poddała! O nie!
Co prawda jak Tytka zobaczy ile włosów Jej lalce zostało, to pewnie się troszkę zdenerwuje, ale cóż, cel uświęca środki 😛
Tadaaaam!

V__9C20 V__F610
Celowo zaczęła Mama od sztucznej głowy, coby zaoszczędzić Tytce ok 40min przekleństw pod nosem 😛
No teraz czuje się gotowa na najprawdziwsze tycipieńkowe włosy.
Ale to może jutro 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji... i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Co, ja nie dam rady? :-P

  1. Kinia pisze:

    Hehehe wow super! Gratuluje zaciecia 🙂

  2. Karolina pisze:

    ciocia Karolina wpadnie to zrobi Tytce cudeńka na głowie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *