Jak tu nie przystanąć?

Przebiegam dziś przez rynek naszego miasta, a tam takie cuda…
WP_20160524_008 WP_20160524_011 WP_20160524_013

Francuski Jarmark 🙂
Zdecydowanie w złym kraju się urodziłam i jeszcze dodatkowo źle osiadłam.
Przeprowadzić do Francji to się raczej nie przeprowadzimy (niestety!), ale mamy z Tatą Tyci (obiecał mi!), pewne plany na przyszłość, które pozwolą mi się cieszyć tym miejscem co rok 🙂
I żyję tym mocno, bo taki Paryż, to ZAWSZE, moje standardowe marzenie 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji.... Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *