Nocnik

O nocniku z Tytką to mi się przypomniało, jak nie wiem ile naście miesięcy miała i ile set pampersów zużyła…
A gdy już mi się przypomniało, to siadła, zrobiła co miała zrobić i było po sprawie.

Na szczęście teraz z Francois przypomniało mi się wcześniej, a jeśli mam być całkiem szczera to przypomniało się Tacie Tyci nie mnie 😛
No więc posadzone dziś Maciupstwo zostało i tak sobie trochę siedziało.
Nie wyszło mu nic 😛
To znaczy siedzenie mu wyszło, ale nic więcej.
Nawet jeśli zakuma za kilka miesięcy, to pójdzie szybciej niż z Tycią 🙂
Czas start 🙂
WP_20160617_18_04_36_Raw__highres

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna, W sprawie Maciupka i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *