Archiwa tagu: S

Ech!

Złamałam się wczoraj niestety i dałam (aż sama nie wierzę, że tak mi brakło determinacji) Maciupstwu matczyny pokarm 😛 No ale nie miałam serca…tak płakał bidulek, jak chyba jeszcze nigdy 🙁 Co 5 min, od 20 do 24…uh No nic … Czytaj dalej

Opublikowano Mama Tyci w akcji..., Tycia codzienna, W sprawie Maciupka | Otagowano , | Skomentuj