Dzienne archiwum: luty 20, 2015

Zaliczyłam Greya

I to na śniadanie (no jakoś tak wyszło, że tak wcześnie 😛 ) Nie było to jednak ekscytujące przeżycie, które pamięta się dłużej… Znałam recenzje wcześniej, ale sama chciałam się przekonać czy rzeczywiście nie ma w filmie niczego fajnego. Wiedziałam … Czytaj dalej

Opublikowano Mama Tyci w akcji... | Otagowano , | Skomentuj