Miesięczne archiwum: listopad 2015

Śląskie Targi Książki

Dziś późnym popołudniem udaliśmy się z Wujkami na Targi Książki. Organizacja średnia, milion ludzi na dosyć małej powierzchni. Duchota taka, ze wytrzymaliśmy tam całe 15minut. Tycia zaopatrzyła się w lekturę i udaliśmy się na mały spacer wokół nowo powstałego  Międzynarodowego … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , | Skomentuj

Wyjątkowi dla Maciupka…

A dlaczego wyjątkowi? O tym przy stosownej okazji 🙂 Póki co bawią…och bawią! A Rodzice odpoczywają 🙂 Przydali by się na co dzień! 🙂

Opublikowano W sprawie Maciupka | Otagowano | 2 komentarze

Gości gościć będziemy – juuhu! :)

A jutro z kolei mamy gości i Mama się aktualnie zamierza zabarykadować w kuchni (bo przez co niektórych w dzień nie była w stanie nic zrobić) i cokolwiek przygotować. I pewnie zaś się uklnie, bo w takich momentach (gdy człowiekowi … Czytaj dalej

Opublikowano Mama Tyci w akcji... | Otagowano , | 2 komentarze

Sił brak

Są takie dni, że człowiek jest psychicznie i fizyczne wyczerpany. I nawet wielkiego powodu ku temu nie ma. Po prostu. Mama ma tak dzisiaj… Dobranoc Państwu

Opublikowano Mama Tyci w akcji... | 2 komentarze

Bezcenna więź

Tycia natchniona: „Ja niczego więcej od was nie chcę tylko Frania!” Mama: „Co znaczy niczego więcej?” Tycia: „No po prostu Franio mi wystarczy, nie chce już żadnych prezentów nawet!” Mama: „Czyli jak nie dostaniesz nic na urodziny i od Mikołaja … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | 1 komentarz

Włooooosy

Od dawien dawna, namawiamy Tycie na wizytę u fryzjera. Jako że, nie była u niego od urodzenia, Jej włosy pozostawiają wiele do życzenia. Niestety, Tycia mówić sobie o tym nie da, bo do celowo chce być Roszpunką 😛 Jednak ostatnio, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | Skomentuj

Nowy projekt

Tycia po powrocie z przedszkola: „Patrz mamo, narysowałam krowę. Tylko że chora jest!” Mama: „Dlaczego chora?” Tycia: „No nóg nie ma! Taka beznogna jest!” PS. Jeszcze bezgrzbietną przyniosła, tylko gdzieś się rysunek zapodział 😛 Chorowite to wszystko jakieś…co za czasy! … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia twórcza | Otagowano , , , | Skomentuj

Jednak

Tycia nie dała za wygraną i straszszszszne Halloween tez musiało być! Więc dzisiaj były stroje, kilka zdjęć i halloweenowa kolacja. A na nią? Pieczone kasztany 🙂 No raczej, że lepsze niż na placu Pigalle 🙂 (których swoją drogą akurat tam, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna, W sprawie Maciupka | 8 komentarzy