Dzienne archiwum: listopad 26, 2015

Lekkie drżenie…

Po większej domowej akcji, z lekką obawą w głosie, badając teren, Tytka oświadcza: „Robię dla Mikołaja taką książeczkę, żeby sobie zabrał jak do mnie przyjdzie zostawić mi prezent” Mama: „A przyjdzie?!?” Tytka: „No może jeszcze zdaże być trochę grzeczna?” 😛

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , , | Skomentuj