Psoty i figle:)

Odwiedziliśmy dziś Lenkę (bo Tycia nic tylko Lenka Lenka! :))
Wyszalały się dziś dziewczyny tak, że Tycia padła w łóżeczku niemal od razu!
Mieszkanie Lenki w nieładzie totalnym (tzn w takim jak ostatnio został u nas :-P) ale miło było patrzeć jak fajnie się nasze dziewczynki bawią!
Radosne, roześmiane i szalone!
Umówiłyśmy się z Ciocią że musimy się zacząć regularnie odwiedzać, bo bardzo fajne są te nasze spotkania 🙂
Dzięki Ciocia za dziś!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Psoty i figle:)

  1. Kinia pisze:

    Jakaś Tycia inna na tym zdjęciu, jakby doroślejsza 🙂 Piękne dziewczyny! A Ty MamoTyci się ciesz, że tym razem sprzątanie Cię ominęło hehe 🙂

    • MamaTycipieńki pisze:

      Oczywiście że nas sprzątanie nie ominęło!
      My jesteśmy dobrze wychowane i po sobie zawsze sprzątamy! (tzn Tycia się wykręca zazwyczaj, ale Mama Jej nie odpuszcza!)
      Ale spoko źle nie było:)
      Uwinęliśmy się raz dwa!
      Dzięki za miłe słowa:)

  2. Talona pisze:

    Na każdym zdjęciu inna :)super !
    Pamiętam Lenę na chrzcinach Tosi,a teraz już duża dziewczynka.. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *