Na bal!

Taką oto informacje odczytała Mama wczoraj wychodząc z przedszkola.
Zaproszenie na balA ponoć wisiała ona już od tygodnia…
Tycia poinformowana lepiej, jak tylko Mama po Nią przyszła, oznajmiła że Ona będzie…
No kto zgadnie???
Żadną tam księżniczką!
Tycia chciała być dinozaurem!
Niestety nie miałyśmy już czasu aby owy strój przygotować.
Jedyne co Mama znalazła w worku z przebraniami na sesje foto, było przebranie biedronki.
Tylko w to Tycia się „wcisnęła”.
Wczoraj wieczorem podczas przymiarki strój Jej się bardzo spodobał.
Wczoraj! Bo dziś rano, zaraz po przebudzeniu stwierdziła, że przebranie biedronki nie wchodzi w grę, bo Ona chce być jednak dinozaurem!
Nie przetłumaczysz! Dopiero po oświadczeniu przez Mamę, że za chwilę nie będzie nawet biedronką Tycia skapitulowała.
Jednak jak na „nieprzygotowanie” Mamy Tycia i tak wyglądała słodko!
Biedronka na baluPod czapką zrobiła Mama Tyci sterczące kucyko -warkoczyki 🙂
Na bało było tak super, że jak przyszła Mama po Tycię, Ta była prawie nieprzytomna ze zmęczenia, a teraz już słodko śpi 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia uroczysta i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Na bal!

  1. Kinia pisze:

    Cudnie wyglądała 🙂 strach pomyśleć jak prześlicznego stroju mama by skombinowała, skoro na ostatnią chwilę TAK PIĘKNIE ją wyszykowała :))))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *