„Na mieście”

Wybrałyśmy się dziś z Tytką do centrum naszego miasta na małą wycieczkę.
Mieszkamy całkiem na uboczu, pod lasem, na granicy z innym miastem, więc „centrum” jest nam praktycznie obce, i bywamy tam sporadycznie.
Tycia od dawna Mame namawiała na podróż autobusem, więc dziś ją sobie zrealizowałyśmy, a przy okazji załatwiłyśmy to i owo.
Siedzenie przy oknie w autobusie, ruchome schody, bułeczka z najlepszej piekarni jedzona na ławce, gra w klasy na ulicy, przyglądanie się ludziom w galerii, zakup farb w sklepie dla plastyków, wszystko to wprawiło Tycię w taki entuzjazm jakby co najmniej w Disneylandzie była 🙂
Dziecku to jednak niewiele trzeba 🙂
A i tam jeśli nie ma gdzie usiąść, to siedzi się „na butach” Mamy, to Jej nowa ulubiona zabawa.
I najchętniej na tych butach siedziała by co dwa kroki 🙂
IMG_7345 IMG_7361 IMG_7369 IMG_7371 IMG_7375

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „„Na mieście”

  1. Kinia pisze:

    Super fotki.. Tycia wydaje sie taaaka wysoka na tych zdjeciach 🙂 I taka kochanaaaa <3

  2. Talona pisze:

    Z miasta na wieś przyjedziecie 😛 super fotki, czekammm 😀

  3. Talona pisze:

    Siedzę w mieście, a śpię na wsi 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *