O Tej, z którą nie mozna się nie zgadzać

Idziemy do przedszkola.
Tycia śpiewa tak głośno, że z pewnością słyszy Ją cała ulica.
Gdy kończy pyta: „No i jak śpiewałam, fajna ta piosenka?”
Mama: „No śpiewałaś trochę za głośno, a piosenka średnia”
Tytka oburzona: „Jak to średnia? Co to znaczy? Ładna właśnie bardzo! Przed chwilą ta co w mózgu tylko śpiewałam to była taka niefajna, średnia, a ta jest ładna!” 😛