Dzieła wybrane (LXXXVIII)

1. Tycia zdesperowana do Granulka: „Nie jesteś piersią świata!” 😛

2. Każdego ranka, gdy wstaje Tata (albo 5:40, albo 6:00) wstaje też Tycia
(zazwyczaj Maciupstwo zdąży 5minut wcześniej w końcu zasnąć).
Przyłazi do sypialni, kręci się na łóżku, sapie, prędzej czy później budząc Małego.
Zaraz potem oświadcza, że Ona się nie może wcale wyspać.
Mama więc pyta: „To po co tu przychodzisz? Przecież możesz spać u siebie. Ja zaraz bym do Ciebie wstała, a przynajmniej Franio by spał!”
Na co Tycia: „Bo mnie to tak kusi by tu przyjść!

3. Mama do ubierającej się Tyci: „Podciągnij sobie te rajstopy na udach”
Tycia: „Co to są udy?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia-dzieła wybrane i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *