Nowa era w kuchni :)

No i Mama Tyci ma nowy piekarnik! 🙂
Nic tylko piec!
Co właśnie Mama czyni i piecze chlebek wieloziarnisty 🙂

Jeśli chodzi o Tycią to rozkręca się z mówieniem 🙂
ku pamięci:
– „pac ty!” (patrz Ty)
– „mynia” (mysz albo miś, ale nie że Mama nie wie czy to czy to, tylko Tycia na oba te stworzenia mówi tak samo)
– „gogo” (guzik)
– „da!” (daj)
– „psitu” (przytul, używane wyłącznie jak Tycia coś zmajstrowała, albo jak Mama zaczyna podnosić głos)
– „dzidzi” (dzidziuś, spaceruje sobie Tycia po dworze i na każde dziecko w wieku 0-10 lat! mówi „o dzidzi!” No Ona nie jest „dzidzi” wcale… 🙂 🙂 🙂 )

Dziś spędziła Tycia sporo czasu na dworze, tak jest ładnie że nic tylko spacerować. 🙂
Obok naszego domku jak już kiedyś Mama Tyci wspominała jest szkoła i przedszkole.
Tycia bardzo chciała się dziś dostać do dzieci (no ciekawe czy by z nimi została… 🙂 Choć znając Tycię pewnie tak 🙂 )
I tradycyjnie na plac zabaw zawitałyśmy

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Nowa era w kuchni :)

  1. nastusia81 pisze:

    Piękną pogodę macie, więc nie dziwię się, że na spacerach czas spędzacie;) a jak chlebek się udał?

  2. MamaTycipieńki pisze:

    Chlebek wyszedł wybornie 🙂 🙂 🙂
    Polecam taki domowy… 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *