Odnaleziona!

Dwa dni temu zapodziała Tycia gdzieś swoja szczoteczkę do zębów.
Jak to zrobiła, skoro szczoteczka ma swoje stałe miejsce? Nie wiadomo.
Zwinęła ją i tyle.
Od dwóch dni Mama Tyci nie robi nic tylko szczoteczki szuka.
Wszędzie!
Przetrząsnęła cały dom, każdy kąt i nic, nie ma, zapadła się.
Aż do teraz.
Właśnie Tycia wkroczyła na salony, czyszcząc zęby… szczoteczką 🙂
Tyle dobrze bo Mama Tyci wybierała się już kupić następną.
A u nas zima i śnieg…buuuuuuuuuuu

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *