Wracamy…

Ale bardzo się Mamie nie chce… :/
Weny zero.
Newsów zero.
Jeśli chodzi o zdrowie, to mieliśmy jeszcze z Tycią trochę przebojów, ale wszystko już jest ok.
Maciupstwo coś pokaszluje, ale już miał tak trzy razy, więc miejmy nadzieję, że po trzech dniach jak zwykle mu minie.
NA SZCZĘŚCIE niebawem idzie wiosna i najgorszy czas mamy już za sobą.
MIEJMY NADZIEJĘ!

Tytka bidulka, na przestrzeni ostatniego tygodnia…
V__03B5
I Małe zadowolone…
V__F0B2 V__D351 V__43A7

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji..., Tycia codzienna, W sprawie Maciupka i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *